Po co nam „ten cały TRIZ”?

Czujnik Innowacji Zegar 29.06.2011    18:02

Skrót TRIZ (Teoria Rozwiązywania Innowacyjnych Zadań) jest nadal niemal nieznany w Polsce. To niepokojące zjawisko wobec bardzo szerokiego wdrożenia TRIZ-u w skali światowej. Można o nim mówić i pisać bardzo dużo. Literatura tego przedmiotu w języku rosyjskim obejmuje ok. 30 tys. stron internetowych i drugie tyle w angielskim, a także w takich „egzotycznych” językach, jak koreański, chiński czy hinduski.

r3d1nFqGiWmso2uDZA,ikp_logo

Skrót TRIZ (Teoria Rozwiązywania Innowacyjnych Zadań) jest nadal niemal nieznany w Polsce. To niepokojące zjawisko wobec bardzo szerokiego wdrożenia TRIZ-u w skali światowej. Można o nim mówić i pisać bardzo dużo. Literatura tego przedmiotu w języku rosyjskim obejmuje ok. 30 tys. stron internetowych i drugie tyle w angielskim, a także w takich „egzotycznych” językach, jak koreański, chiński czy hinduski.

Jak powstała metoda TRIZ? W latach 40. ubiegłego stulecia, jej twórca Henryk Saulowicz Altszuller, pracując jako referent patentowy, spotykał się ciągle z pytaniami interesantów, czy nie da się jakoś sprawniej rozwiązywać problemów technicznych, może jest jakaś metoda? Wtedy sformułował pierwsze zasady TRIZ: „wektor inercji” , „analiza resursów” , pojęcie „sprzeczności technicznej” . Jednocześnie odkrył, że wszystkie wynalazki powstały dzięki stosowaniu niewielu, ponad czterdziestu elementarnych „chwytów” wynalazczych. Sformułował je i utworzył matrycę skojarzeń – „chwytów” ze sprzecznościami technicznymi. Później powstały: analiza wepolowa , system standardów, prawa rozwoju systemów technicznych. TRIZ dzisiaj Obecnie jest to potężny instrument innowacji i wynalazczości. Zrozumiał to cały świat, z wyjątkiem… Polski. W Europie działa regionalne stowarzyszenie ETRIA (European TRIZ Association), należące do MA TRIZ – Międzynarodowej Asocjacji TRIZ, z prezydentem Markiem Barkanem z USA (Charlotte NC) na czele. Na świecie jest ponad 180 samodzielnych instytutów TRIZ i zakładów przy uczelniach. System certyfikacji TRIZ obejmuje pięć stopni: TRIZ – Man, TRIZ – Conneseur, TRIZ – Profesjonal, Ekspert TRIZ i M aster TRIZ. Ten ostatni – najwyższy stopień – posiadają jedynie siedemdziesiąt cztery osoby na świecie.

TRIZ a sprawa Polska

W Polsce mamy ponad 16 400 profesorów akademickich i jednocześnie zajmujemy ostatnie miejsce w Europie, jeśli chodzi o liczbę wynalazków na 100 tys. mieszkańców (Polacy ok. 14, Czesi ok. 40, Niemcy ok. 370, a Finowie i S zwedzi ponad 800!). Przy tym mamy jeden z najniższych PKB na głowę mieszkańca. W rezultacie często jesteśmy świadkami strajków pielęgniarek, służb medycznych i lekarzy… Mamy też ustawiczne problemy, choćby ze znalezieniem funduszy na racjonalne uregulowanie stosunków wodnych, nie stać nas też na budowę dróg i autostrad. Krajem, który najpełniej wdrożył TRIZ we wszystkich odmianach jest Korea Południowa. W przedszkolach i klasach I-III szkół podstawowych uczą dzieci (w metodyce TRIZ-Pedagogika) wychowawcy wybierani z 5 proc. Grupy najlepszych studentów uczelni pedagogicznych. W dużej mierze dzięki koreańskiemu TRIZ-owi możemy kupić: elektronikę Samsunga, samochody Hyundai i KIA . A co my możemy zaoferować Korei?

Co nam daje TRIZ?

Specjaliści TRIZ powinni znajdować się w każdej komórce zakładu i przez ich ręce powinny przechodzić wszystkie istotne projekty konstrukcyjne i technologiczne.
Skutkowałoby to znacznym ograniczeniem liczby prób i doświadczeń. Przykładowo, James Dyson – twórca odkurzacza bezrowkowego, działającego na zasadzie cyklonu, opowiadając o swoim wynalazku przyznał się do ok. 6000 prob. Gdyby znał TRIZ, prób mogłoby być najwyżej 60. W byłym Związku Radzieckim najszerzej stosowano TRIZ. W efekcie powstał silnik rakietowy RD 236 Kuzniecowa (ze wstępną komorą spalania – licencję zakupiło USA) oraz fotel ratujący życie pilotom samolotów myśliwskich w razie awarii na małej wysokości – K-32. O jego wyjątkowym znaczeniu przekonali się uczestnicy pokazu lotniczego we Francji, jeszcze w latach 80. XX w. Gdy dwa SU-32 zderzyły się w chmurze na wysokości ok. 200 metrów, piloci wyszli z tego bez szwanku! TRIZ trafił też do innych dziedzin, zupełnie nietechnicznych. Powstały więc takie odmiany, jak: „TRIZ-Menedżer” zajmujący się zagadnieniami marketingu, menedżmentu, PR i reklamy, „TRIZ-Science” w zastosowaniach naukowych: w fizyce, chemii, biologii itd., a także „TRIZ-Pedagogika” zajmujący się kształtowaniem analitycznego sposobu myślenia dzieci i młodzieży na wszystkich poziomach kształcenia, poczynając od… przedszkoli! Ostatnio pojawił się „TRIZ-Design” wyspecjalizowany do zadań kształtowania form przemysłowych, plastyki użytkowej itp.

Przyszłość TRIZ w Polsce

Można powiedzieć krotko: jeśli TRIZ nie będzie miał w P olsce możliwości na szerokie wdrożenie, nasz kraj nie będzie miał szansy na poprawę wskaźników ekonomicznych. Czy zatem TRIZ jest lekarstwem „na wszystko”? Oczywiście, nie. Jednak TRIZ na pewno wymaga poważnego podejścia.

autor:
Jan Boratyński – absolwent Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, konstruktor maszyn i urządzeń technologicznych, stały współpracownik miesięcznika „Młody Technik” – popularyzator tematyki wynalazczej, współpracownik Radia Kielce i czasopisma internetowego „Qnowhow”, wydawanego przez TQM-Soft – Kraków. Zainteresowania zawodowe: konstrukcja ciekawych maszyn i urządzeń, w szczególności automatów pakujących i nietypowych maszyn technologicznych. Zajmuje się TRIZ od ponad 25 lat.
1 października 2010 r. Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii, w roli Lidera, rozpoczęło realizację projektu partnerskiego pt. „Jestem aktywny – będę przedsiębiorcą”,
realizowanego w ramach projektu systemowego PARP „Inicjatywy promujące postawy przedsiębiorcze i wspierające rozwój przedsiębiorczości – Fundusz Grantów na Inicjatywy”, finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Poddziałania 2.2.1 „Poprawa jakości usług świadczonych przez instytucje wspierające rozwój przedsiębiorczości i innowacyjności” Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

 

Członek Zarządu Województwa Mazowieckiego Leszek Ruszczyk

ruszczyk

Jednym z priorytetów działań Samorządu Województwa Mazowieckiego jest rozwój przedsiębiorczości i innowacyjności w regionie. Dlatego samorząd zdecydował się na udział w projekcie partnerskim „Jestem aktywny – będę przedsiębiorcą”. Pozostałymi partnerami projektu są: Samorząd Województwa Świętokrzyskiego, Stowarzyszenie LGD „Perły Czarnej Nidy” oraz Stowarzyszenie LGD „Razem dla Radomki”. Podmiotem Współpracującym jest Kuratorium Oświaty w Kielcach. Projekt zakłada wprowadzenie kompleksowych usług wspierających rozwój przedsiębiorczości promujących postawy przedsiębiorcze wśród rożnych grup społecznych, które mają wpływ na rozwój społeczno-gospodarczy (przedsiębiorcy, konsultanci, pracujący na rzecz rozwoju przedsiębiorczości, nauczyciele i gimnazjaliści) regionu mazowieckiego i świętokrzyskiego. Dzięki projektowi konsultanci będą mogli podnosić systematycznie swoje kwalifikacje na świadczenie usług informacyjnych, doradczych i szkoleniowych. Ponieważ obecnie mało jest programów, w których nauczyciele mogą zdobywać umiejętności do „praktycznej nauki kreatywnej przedsiębiorczości”, projekt ten pozwoli im uzyskać dodatkowe kompetencje. Przy wyborze grupy gimnazjalistów brano pod uwagę podstawę programową dla poszczególnych typów szkół i stwierdzono, że wymiar godzinowy zajęć z przedsiębiorczości dla gimnazjalistów jest niewystarczający do wypracowania dobrych rezultatów. W ramach projektu w dziesięciu szkołach gimnazjalnych powstały Szkolne Kluby Przedsiębiorczości, prowadzone przez ekspertów TRIZ i przedsiębiorczości oraz przeszkolonych w ramach projektu trenerów TRIZ i animatorów. Na zakończenie projektu zorganizowane zostaną konkursy przedsiębiorczości, podczas których w formie zabawy kluby będą mogły wykazać się zdobytą wiedzą podczas zajęć warsztatowych. Natomiast przedsiębiorstwa biorące udział w projekcie będą miały możliwość przetestowania nowych form wsparcia.

 

Więcej informacj:

o projekcie – tutaj

TRIZ.